Czechy
Tam święto obchodzone jest dwa razy w roku - 14 lutego i 1 maja. W tym dniu młodzi spacerują po Pradze, uwieńczając spacer przypięciem kłódki do mostu Karola, wierząc, że to uczyni ich miłość wieczną.
Niemcy
Wierzą, że w ten dzień spełniają się sny, przepowiednie oraz marzenia. Najczęstszym podarkiem są czerwone róże (bo która kobieta ich nie uwielbia!), czekoladki (koniecznie z marcepanem). Coraz ważniejszą rolę odgrywają prezenty wykonywane własnoręcznie - im więcej serca w nie włożone, tym lepiej. W końcu jest to święto, w którym gra ono pierwsze skrzypce.
Wielka Brytania
Jeśli masz swoją drugą połowę w Anglii, nie wahaj się - czym prędzej wyślij kartkę walentynkową (serio, lepiej się pospieszcie, w końcu każdy zna słynną szybkość Poczty Polskiej). Dla Anglików ma to szczególne znaczenie, a jego początki sięgają roku 1415, kiedy to Karol Orleański wysłał pocztówkę miłosną do żony, uwięzionej w twierdzy Tower.
Francja
Tu przeważają kwiaty. Mnóstwo bukietów, różnorodność zapachów i kolorów. Ach, w końcu Paryż to miasto zakochanych. Mam nadzieję, że kiedyś spędzę tam walentynki z pewną osobą, przytulając się na szczycie wieży Eiffela, ale póki co mogę o tym mieście tylko pomarzyć i wracać do wspomnień z 2008, kiedy je odwiedzałam. Popularne jest też tam chodzenie do teatru i romantyczne kolacje przy świecach.
Japonia
W tym kraju to kobiety obdarowują mężczyzn. Nie tylko wybranków serca, ale też szefów, przyjaciół, kolegów. Nie ma znaczenia, czy są stanu wolnego czy nie. Prezentem przeważnie są czekoladki, kwiaty nie cieszą się tu popularnością.
Włochy
Tego dnia kraj zalewa fala czerwieni. Oprócz kwiatów, czekoladek i innych podarków w kolorze miłości, mężczyźni dają wybrankom zmysłową bieliznę. Panny wierzą zaś, że pierwszy chłopak, którego zobaczą tego dnia zostanie ich mężem.
Myślę, że przybliżyłam Wam obchody tego dnia na świecie, jednak to nie koniec notki. Pozostaje kwestia - co kupić ukochanej osobie? Chcę Wam podsunąć parę pomysłów, może ktoś się skusi :)
1. Słodycze:
- pudełko czekoladek,
- czekolada,
- słoik jelly beans itp
2. Małego pluszaczka
3. Kuferek na kosmetyki
4. Lusterko
5. Ciekawą książkę
6. Kosmetyki
7. Ogrzewacz do rąk
8. Kubki w interesujące wzory
9. Kalendarz osobisty
10. Rękawiczki lub słuchawki dla par
11. Koszulki ze śmiesznym nadrukiem
12. Wymarzoną grę
Na koniec zostawiam Was z baaardzo klimatyczną piosenką. Miłego dnia zakochanych jak i każdego innego!
dobrze piszesz podoba mi się twój styl pisania :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w dalszym blogowaniu :)
moze obs za obs daj znac:) pozdrawiam :)
http://moniqa-blog.blogspot.com/
ja na szczęście należę do grona singielek, więc nie muszę się martwić o prezent dla ukochanej osoby :D świetne ciekawostki o różnych państwach, lubię takie wpisy!
OdpowiedzUsuńCiekawe... a myślałem że to Francja jest najbardziej romantycznym krajem Pozdrawiam :) http://the-hearty.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietna notka, najbardziej podobają mi się zwyczaje Czechów i Francuzów. Kocham Pragę i pomysł z tymi kłódkami na moście Karola jest bardzo romantyczny!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mogę cię zaobserwować. Jak kiedyś dodasz możliwość obserwatorów, to daj mi znać ;)
Zapraszam do siebie
finementesword.blogspot.com
świetny post, ja bym chciała spędzić walentynki w Czechach lub Francji :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
http://kajfikandchowan.blogspot.com/
W Paryżu musi być naprawdę cudownie. Szkoda, że nie mam problemu z kupnem prezentu dla drugiej połówki. xd
OdpowiedzUsuńU mnie w rodzinie jakoś nie obchodzi się tego święta.
Buziaki!
oczami-albii.blogspot.com
W Polsce, mówią, ze to święto pogańskie :p
OdpowiedzUsuńJak tam uważają, walentynki powinno się obchodzić nie tylko 14 lutego, ale tak siak, każdy powinien mieć swoje święto :)
Zapraszam do mnie
cooolhunter.blogspot.com
Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPS bardzo mi się podoba nagłówek :D mój ulubiony utwór :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za obserwacje. Bedę tutaj wpadać też, bo nie zauważyłam
,, obserwatorów" na blogu ;)
PS bardzo mi się podoba nagłówek :D mój ulubiony utwór :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za obserwacje. Bedę tutaj wpadać też, bo nie zauważyłam
,, obserwatorów" na blogu ;)
Bardzo fajny post , chodź nie obchodzę tego święta : ) . Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o pomoc : http://lublins.blogspot.com/2015/02/przeglad-ciuszkow-firmy-httpwwwromwecom.html
Czesi to mają fajnie 2 razy w roku *.* Bardzo fajny post. Gdybyś go nie napisała nie wpadłabym na to,że Walentynki w różnych krajach są różnie obchodzone .
OdpowiedzUsuńKochana,mam prośbę. Mogłabyś kliknąć w linki pod zdjęciami w ostatnim poście? To dla mnie ważne *.*
Pozdrawiam cieplutko http://pomyslowa-wiki.blogspot.com/2015/02/must-have-2-choies.html
Świetne pomysły oraz informacje o walentynkach w różnych krajach! Zaskoczyła mnie trochę Japonia , bo ja szefowi raczej w walentynki nic bym nie dała ;)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację?
faszynerka.blogspot.com
Fajny pomysł na post, wpadam z rewizytą, może wspólna obserwacja? daj znać to wrócę.
OdpowiedzUsuńhttp://fashionelja.blogspot.com
ciekawy post o tym jak inni spedzaja walentynki w roznych krajach podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńhttp://comocarmen.blogspot.co.uk/
fajny post, nigdy nie zastanawiałam się jak wyglądają one w innych krajach.
OdpowiedzUsuńhttp://odrobina-ciepla.blogspot.com/
bardzo fajny i ciekawy post ;) moja ulubiona piosenka na końcu ;) http://creamshine.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajny, klimatyczny post! Dobrze dowiedzieć się jak w innych krajach ludzie obchodzą walentynki! Co powiesz na wspólną obserwację?
OdpowiedzUsuńKinga's Blog♥klik♥
oo nawet nie wiedziałam, że tak są obchodzone w innych krajach! Ja tam nie bardzo obchodzę Walentynki, chociaż chyba idę wtedy na imprezę :D
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Nienawidzę Walentyneeek! XDD
OdpowiedzUsuńNiestety większość singielek tak ma. Trzeba przyznać, że zakochane pary mogą nas - singielki z lekka denerować...
I jeśli chodzi o prezenty, to na całe szczęście nie muszę się o to martwić!
http://please-rose.blogspot.com/
Kochać się trzeba codziennie ;)
OdpowiedzUsuńA symboliczny podarunek nie jest zły :)
Ja osobiście ten dzień spędzam ze znajomymi na fast foodzie :P
Generalnie święto mi nie przeszkadza, jest tak.. Magicznie i klimatycznie na ulicach :)
Pozdrawiam,
hati-artshop.blogspot.com
nawet nie wiedziałam, że inne państwa obchodzą w inny sposób to święto :O ja osobiście lecę na zakupy z przyjaciółkami ;) no i oczywiście coś pysznego i niezdrowego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, correct-incorrect.blogspot.com
Ciekawe z tym, ze panny z Włoch wierzą, że pierwszy mężczyzna jakiego spotkają będzie ich mężem, nie słyszałam o tym jeszcze :D
OdpowiedzUsuńhttp://neverlosefaaith.blogspot.com/
Ciekawe zwyczaje, szczególnie te włoskie, nigdy nie zagłębiałam się w temat walentynek (tak, singielka), ale dzięki temu postowi chyba poczytam o nich jeszcze. :D widać, że wkładacie mnóstwo pracy w bloga:)
OdpowiedzUsuńbędę wpadać częściej;*
alenajpierwkawa.blogspot.com
Świetna notka! Co kraj to obyczaj ;)
OdpowiedzUsuńwww.honestallthetime.blogspot.com
Dziękuję bardzo za miły komentarz ;) cieszę się że propozycja tak bardzo przypadła Ci do gustu ;) Świetny post, fajnie dowiedzieć się czegoś nowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Sylwia
http://zakochanawpasji.blogspot.com/
ciekawy post, szczerze to słyszałam tylko o Japonii :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz i zapraszam na nową notkę :)
[ life plan by klaudia ]
Bardzo ciekawy post :) Podoba mi się twój sposób pisania i określania :)
OdpowiedzUsuńObserwuję, bardzo mnie zainteresował twój blog ;3
Sayyoulovee.blogspot.com
Bardzo ciekawy post do tej pory widziałem tylko o Japoni.
OdpowiedzUsuńhttp://yukilora.blogspot.com/